• Według raportu Fundacji Startup Poland aż 82% polskich spółek technologicznych chce współpracować z korporacjami, a co trzecia z nich zawiązuje taką biznesową relację.
  • 36% uważa korporacje za swoich strategicznych klientów, przy czym 33% z małych firm decyduje się na taką współpracę głównie ze względu na rozbudowaną sieć dystrybucyjną czy infrastrukturę IT.

Dużym przedsiębiorstwom współpracującym z mniejszymi spółkami technologicznymi zależy przede wszystkim na możliwości dywersyfikacji swojego portfolio produktowego lub usługowego o innowacje dostarczane przez start-up oraz na połączeniu sił przy rozwoju produktów. Nie bez znaczenia jest dla nich także znaczna szybkość operacyjna, zwinność, kreatywność oraz elastyczność i łatwość współpracy, którą zapewniają małe przedsiębiorstwa.

Szanse i korzyści

Małe firmy często widzą wśród korporacji klienta idealnego, który zapewni im szybki rozwój biznesowy, ułatwi rozbudowę MVP do finalnego produktu czy zagwarantuje im tak pożądaną w start-upowym środowisku stabilizację.

Korporacje czasem stają się także głównym lub kolejnym inwestorem, który finansuje rozwój rozwiązań dostarczanych przez młode innowacyjne przedsiębiorstwa. Przy współpracy nad produktem duże przedsiębiorstwa chętnie udostępniają swoich ekspertów mogących zapewnić start-upowi cenne know-how oraz wiedzę i umiejętności niezbędne na dynamicznie zmieniającym się rynku.

Dla małych firm taka współpraca to idealny case study, który rozbudowuje ich portfolio, pozwala uzyskać doświadczenie ze współpracy z dużą organizacją, a także otwiera im furtkę do zawiązania relacji z kolejnymi dużymi graczami.

Wyzwania i zagrożenia

Spółki technologiczne, które rozpoczynają współpracę z dużymi korporacyjnymi kontrahentami, zwykle pełne są obaw i obiekcji dotyczących biznesowego dopasowania. Jednym z najpowszechniejszych wyzwań takiej współpracy jest konieczność dopasowania się do struktur organizacyjnych i modelu zarządzania korporacji. Oznacza to dla start-upu konieczność podejmowania szybkich inwestycji w nowoczesny sprzęt, specjalistów czy w oprogramowanie.

Mniejsze przedsiębiorstwa w takich sytuacjach często korzystają z leasingu, który pozwala ograniczać ryzyko zaburzenia płynności finansowej czy zamrożenia sporej części kapitału do czasu uruchomienia projektu.

“W GRENKE proces leasingu oprogramowania jest maksymalnie uproszczony. Firma, która chce uzyskać leasing oprogramowania, musi istnieć na rynku przez minimum 6 miesięcy. Nasze założenia to minimum formalności i szybkość działania oraz maksymalna dostępność leasingu dla polskich MŚP. ” - informuje  Damian Sowiński, Dyrektor ds. handlowych Region Śląsk i Małopolska.

Dodaje, że złożenie wniosku trwa kilka minut, a jego wypełnienie jest o wiele prostsze od standardowego wniosku kredytowego. Leasing zostaje przyznany po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku, zazwyczaj jeszcze tego samego dnia można zacząć korzystać ze sprzętu IT czy odebrać licencje na oprogramowanie.

Współpraca z korporacjami to także konieczność mierzenia się małych firm z odroczonymi terminami płatności. Złożoność organizacyjna sprawia, że duże spółki mogą współpracować z kontrahentami przy zachowaniu nawet 90-dniowych terminów płatności. Dla mniejszych firm  to poważny problem, który potężnie zaburza płynność finansową oraz operacyjną i w konsekwencji może prowadzić do obniżenia tempa rozwoju firmy, problemów finansowych, a nawet upadku przedsiębiorstwa.

Grzegorz Garwacki, Manager ds. sprzedaży faktoringu w GRENKE uważa, że jedną z najbardziej palących kwestii jest właśnie bardzo długi czas oczekiwania na płatność. “3 miesiące i 24 dni to średni czas zapłaty za fakturę przez klienta (odbiorcę towaru lub usługi). Faktoring pozwala firmom na ciągły rozwój, mimo że ich odbiorcy wymagają bardzo długich terminów płatności. Znacząco poprawia kondycję finansową przedsiębiorstwa” - komentuje.

Faktoring jest narzędziem pozwalającym na optymalne zarządzanie należnościami, na które składa się głównie finansowanie faktur, ale także monitorowanie płatności od odbiorców, weryfikacja i monitoring wiarygodności kontrahentów, a opcjonalnie także ochrona przed ryzykiem braku zapłaty od dłużnika. Faktoring to wypłata zaliczki przez GRENKE, w wysokości 80-90% wartości faktury, wystawionej tuż po dokonaniu sprzedaży do odbiorcy. W efekcie klient może korzystać ze środków finansowych faktora, mimo że jego odbiorca dokona płatności do GRENKE nawet po 3 miesiącach.

Zgodnie z Europejskim Raportem Płatności 2017 ponad połowa polskich firm otrzymuje zapłatę z miesięcznym opóźnieniem, a 13% z nich zdarza się czekać na płatność o wiele dłużej. Z pomocą faktoringu GRENKE start-up może uzyskać natychmiastową płatność (do wysokości określonej w Umowie Faktoringowej zaliczki) za zrealizowaną usługę czy dostarczony produkt, niezależnie od modelu funkcjonowania korporacji.

Współpraca z korporacjami to niesamowita szansa dla młodych technologicznych firm, które przy odpowiednio zachowawczym podejściu oraz po uprzednim należytym przygotowaniu mogą z takiej kooperacji czerpać garściami wiedzę, umiejętności oraz dostęp do korporacyjnych zasobów. Aby jednak ograniczyć potencjalne zagrożenia mogące płynąć z takiej współpracy, start-upy powinny dostosować się do struktur organizacyjnych i modelu biznesowego korporacji poprzez odpowiedni dobór narzędzi finansowania, jak np. leasing i faktoring.

///

GRENKE to partner finansowy dla biznesu. Firma jest częścią międzynarodowego koncernu GRENKE AG, który powstał w latach 70-tych w Niemczech. GRENKE AG oferuje swoim Klientom szeroką gamę usług: od elastycznych rozwiązań leasingowych, przez produkty bankowe, po faktoring. Obecnie jest to jedna z największych niezależnych firm finansowych notowana na giełdzie we Frankfurcie nad Menem. W Polsce GRENKE finansuje inwestycje poprzez leasing i wspiera rozwój firm oferując faktoring. Ma siedzibę w Poznaniu i 4 biura regionalne.